Kot atakuje nogi?
Wiele osób doświadczyło kociego ataku na nogi.
Scenka nocnego wyjścia do łazienki lub przejścia do kuchni po poranną kawę wraz z zaczepieniem się kota na naszych kostkach jest na pewno znana wielu kocim opiekunom.
Atakowanie nóg przez kota może być frustrujące, ale jest to zachowanie naturalne i ma swoje przyczyny. Opiszemy kilka powodów, dla których kot może atakować nogi, a także podpowiemy, jak sobie z tym radzić.
Przyjrzyjmy się genezie takich zachowań.
Koty to zwierzęta polujące. Ich instynkty są czasem tak silne, że nawet jeśli mieszkają w domach, to polują. Poruszające się ludzkie nogi, mogą budzić w kocie skojarzenie z potencjalną ofiarą. Atakowanie nóg pozwala zaspokoić naturalną potrzebę ścigania, łapania i uderzania.
Mogą one także występować w wyniku braku aktywności kota w ciągu dnia. Kot jest zwierzęciem zmierzchowym, jest najbardziej aktywny rano i wieczorem. Koty, które mają mało stymulacji mentalnej i fizycznej, mogą wyładowywać nadmiar energii na opiekunie. Jeśli kot nie ma dostępu do odpowiednich zabawek lub nie otrzymuje wystarczającej uwagi, może próbować urozmaicić sobie czas atakując nogi domowników. Tego rodzaju agresja wynikająca z nudy i jest częstym problemem.Do nas, opiekunów należy budowa relacji z kotem m.in. poprzez umożliwienie mu zabawy, stymulacji umysłowej, zabezpieczenie aktywności fizycznej.
Koty są inteligentne i szybko uczą się. Jeśli kot zorientuje się, że atakowanie nóg wywołuje szybkie reakcje, takie jak krzyk czy ruch, może powtarzać ten sposób, aby zwrócić na siebie uwagę.
Innym powodem kociej agresji może być relacja z opiekunem lub sytuacje stresowe. Może być to stres związany z nowym środowiskiem, innymi zwierzętami, brakiem prywatnej przestrzeni lub zmianami w otoczeniu. W takiej sytuacji atakowanie nóg staje się dla kota sposobem rozładowania napięcia. Żeby to stwierdzić najlepiej zwrócić się o pomoc do behawiorysty, czyli do nas. Rozmowa z profesjonalistą pozwala przyglądać się zachowaniu opiekuna, całej grupy rodzinnej oraz kota, aby odtworzyć zaufanie.
Jak możemy sobie pomóc i się ochronić?
Dobrym rozwiązaniem jest trzymanie zabawki (np. wędki) blisko siebie, gdy się budzimy, żeby przekierować koci "atak" na zabawkę. Koty potrzebują codziennie aktywności, które będą odtwarzać ich naturalne zachowania łowieckie. Przeznaczamy czas na zabawę z kotem, szczególnie rano i wieczorem, kiedy koty są najbardziej aktywne. Skierowanie energii na zabawki zamiast nóg pomoże kotu wyładować instynkt łowiecki w odpowiedni sposób. Tuż po przebudzeniu możemy zaoferować kotu zabawkę, od wspomnianej wędki, aż po pluszaka, w zależności od kocich preferencji.
Jeśli kot próbuje zwrócić na siebie uwagę poprzez atakowanie nóg, starajmy się nie reagować w sposób, który wzmocni to zachowanie. Przestańmy się ruszać, stańmy nieruchomo, aby kot stracił zainteresowanie.
Atakowanie nóg to jedno z najczęstszych kocich zachowań wynikających z kociego instynktu, nudy lub potrzeby kontaktu. Poprzez regularne zabawy, zapewnienie bodźców i spokoju, możemy nauczyć kota, jak kierować swoją energię w bardziej pożądany sposób.
Czy Wasze koty, Szanowni Czytelnicy, atakują nogi? Jak rozwiązujecie ten problem?
Komentarze
Prześlij komentarz