Dzień bez Mięsa

 


Z okazji Dnia bez Mięsa, jaki miał miejsce wczoraj, inspirujemy i zachęcamy naszych Czytelników, miłośników zwierząt, do zmiany stylu życia dla naszego zdrowia oraz jako wyraz współczucia dla wszystkich zwierząt także tych tzw. "hodowlanych".

Osoby odżywiające się dietą roślinną odznaczają się niższą tendencją do zapadania na choroby układu krążenia, cukrzycę typu 2, raka prostaty, okrężnicy i innych (zachęcamy do przestudiowania tematu).
Odchodząc od produktów odzwierzęcych, nie ma wymogu stosowania suplementacji przez zdrowe osoby bez wskazań lekarskich. Wyjątkiem mogą być tu kobiety ciężarne i karmiące.
Interes przemysłu mleczno-mięsnego, mocno dofinansowywanego przez rząd, tradycja żywienia się zwierzętami, a także nasze kubki smakowe, wszystko każe nam wierzyć, że odrzucenie produktów odzwierzęcych narazi nas na pewne niedobory. Jest zatem sporo mitów jakimi jesteśmy karmieni.
A okazuje się, że wapnia jest dużo więcej w ziarnach np. sezamu, maku, zielonych częściach roślin jakie spożywamy na co dzień, niż w przetworach mleka krowiego. Nasiona słonecznika jak i inne produkty zawierają np. duże ilości żelaza. Dodatkowo wszelakie nasiona i rośliny strączkowe są tętniącą życiem skarbnicą minerałów, witamin, olejów (omega oraz ALA) i białka. Wystarczy wrzucić je do wody i buchną życiem, w przeciwieństwie do mięsa.
Innym mitem jest białko. Jak przestudiujemy temat, okaże się, że mięso nie jest jedynym źródłem pełnowartościowego białka. Organizm wymaga dostarczenia wszystkich aminokwasów egzogennych urozmaiconą dietą.
I tak pełnowartościowe białko uzyskamy w naszym pożywieniu, stosując połączenie ryżu i fasoli, pieczywa i hummusu lub smarując kanapkę masłem orzechowym.
Źródłami pełnowartościowego białka w jednym produkcie jest natomiast komosa ryżowa (znanej pod nazwą quinoa) - zachęcamy do dosypania do zupy. Zachęcamy do stosowania soi i jej przetworów takich jak tofu, czy spróbowania alg (spiruliny, chlorelli), tempehu, edamame. Nasiona chia, konopii oraz szarłatu (znane jako amaranth) oraz drożdże, też posiadają wszystkie egzogenne aminokwasy. Na rynku są dostępne drożdże nieaktywne, które nie powodują wzdęć, a wzbogacają dietę też w witaminy B.
Aktualnie dostępne produkty wegańskie są fortyfikowane witaminą D oraz B12. Korzystając z nich, nie ma potrzeby dodatkowej suplementacji.
Naszym zdaniem urozmaicona, roślinna dieta nie tylko pięknie wygląda na talerzu, ale też znakomicie smakuje. Warto włożyć trochę czasu na przygotowanie kolorowych i zdrowych posiłków.
Oczywiście zachęcamy wszystkich do profilaktyki i do regularnych badań.

Komentarze