Hubertus. Dziś mówimy o losie hiszpańskich chartów



 Dzisiaj przypada dzień św. Huberta, święto myśliwych, czyli Hubertus. Polowanie z psami należało do tradycji łowieckich i było niezwykle popularne w dawnych czasach. Dzisiaj w wielu krajach obowiązuje surowe prawo łowieckie, a polowania z chartami są zabronione.

Tego dnia nasze myśli pędzą w wielu kierunkach. Wybrałyśmy jeden. Temat o polowaniach w Hiszpanii, a raczej o rzeczywistości psów użytkowanych do polowań: chartów i podenco. 


Z początkiem okresu łowieckiego myśliwi zaopatrują się tam w sporą liczbę psów. Cena nie stanowi problemu, ponieważ psy te pochodzą z pseudohodowli i są reprodukowane na szybką i liczną sprzedaż. Charta można kupić już za 10 Euro!

Jak wygląda ich życie? Zwykle są trzymane w niehumanitarnych warunkach, w zamknięciu, z bardzo ograniczonymi możliwościami poruszania się, bez opieki medycznej. Łańcuchy, to też ich rzeczywistość. Głodują, walczą o każdy kęs, bo w takim stanie… lepiej polują. 



Z końcem okresu łowieckiego, myśliwi pozbywają się większości psów, jak narzędzi jednorazowego użytku. Zwykle po sezonie psy są drastycznie wyeksploatowane. Stają się wtedy niepotrzebne, a “ przechowanie” i leczenie ich do następnego sezonu byłoby zbędnym wydatkiem. Liczba psów uśmiercanych w okrutny sposób każdego roku waha się od 50 000 do 100 000. Zapraszamy do lektury poniższych linków.


Czy brzmi to jak fake news?

Niestety to jest rzeczywistość, która dzieje się na naszych oczach. 


Co się dzieje w temacie?


Aktywiści i wolontariusze próbując  ratować charty spotykają się z wrogością ze strony wielu myśliwych. Tworzone są petycje, które można podpisać online. Można też adoptować odłowione psy przebywające w schroniskach. Niestety często są to zwierzęta mocno straumowane i okaleczone psychicznie i fizycznie. Adopcja międzynarodowa jest często jedyną szansą, jaką mają te psy na życie w godności i miłości.


Zgodnie z hiszpańskim prawem charty i podenco są uważane za psy „biznesowe” lub „pracujące” i jako takie są zwolnione z przepisów dotyczących okrucieństwa wobec zwierząt, (podobnie jak zwierzęta hodowlane tj. krowy, świnie, kury). Są po prostu narzędziami do użytku i do stracenia wg. uznania „właściciela”.


W internecie jest bardzo dużo petycji dotyczących dobrostanu chartów, poniżej przesyłamy link do jednej z nich:

https://www.thepetitionsite.com/1/peticion-against-cruelty-to-galgos/


Osoby, które chciałyby zgłębić ten temat odsyłamy do hiszpańskich stron, gdzie można przeczytać o niezmierzonym okrucieństwie, które dzieje się współcześnie (treści bardzo mocne!):


https://www.facebook.com/photo.php?fbid=3368668796691530&id=1911517619073329&set=a.1911898469035244


https://www.eldiario.es/caballodenietzsche/europa-mira-horrorizada-espana-galgos-podencos-perros-usados-cazar_132_10931424.html


https://www.podrozezpazurem.pl/the-holocaust-of-galgos-mass-annihilation-of-dogs-in-spain/

https://www.spcai.org/take-action/sign-our-petitions/ban-galgo-hunting-in-spain


Drodzy Czytelnicy, piszcie, czy słyszeliście wcześniej o rzezi chartów w Hiszpanii. Jakie macie pomysły, aby zmienić tę sytuację?



foto: BN, pocztówka, przed 1925 r., “Pies myśliwski”.


Komentarze