Najczęściej zgłaszany koci problem behawioralny


Opiekunowie kotów zgłaszają pewną ilość powtarzających się niepożądanych zachowań, które wynikają z różnych przyczyn. Każdemu z nich przyglądamy się z uważnością, rozmawiamy z opiekunami i proponujemy wprowadzenie pewnych zmian w ich wspólnym życiu. Zmiany te, w krótszej lub dłuższej perspektywie, mają na celu wyeliminowanie problemu oraz poszerzenie wiedzy opiekunów na temat ich pupili.


Temat zachowań niepożądanych jest złożony i bardzo interesujący. W przyszłości planujemy „zużyć dużo atramentu” na opisanie każdego z nich, choć pokrótce. 


Dziś chciałybyśmy zapoznać naszych czytelników z jednym kocim zachowaniem, które jest najczęściej jest zgłaszane. 


Prosimy o chwilę zastanowienia. Jakie zachowanie Ty, nasz Szanowny Czytelniku, byś wskazał?


Otóż, jest to załatwianie się poza kuwetą. Może zdarzyć się na łóżku opiekunów, w ich kapciach, w torebce i w wielu innych miejscach. 


Opiekunowie załamują ręce nie rozumiejąc przyczyn, czasem zdarza się, że mają kotu za złe, bo w ich odczuciu starają się, by wszystko było dobrze, a kot jak "na złość" niweczy tę ich pracę. 


Ale czy aby na pewno kot, w tak wymyślny sposób, robi na złość? Czy może chce o czymś zakomunikować? Zwrócić uwagę opiekuna? 


Koty komunikują nam o swoich trudnych sprawach (np. o swoim złym samopoczuciu, bólu, itp.). Jeśli miauczenie, tulenie i inne zachowania nie są zrozumiane przez opiekuna, to jakich argumentów kot może jeszcze użyć?

Mocniejszych. 


Czy ktoś z naszych czytelników spotkał się z takim kocim zachowaniem?


Komentarze