Czy behawiorysta powinien mieć idealnego psa?
Czy behawiorysta powinien mieć idealnego psa? Pewnie powinien.
Czy pies behawiorysty powinien mieć idealnego opiekuna? Zdecydowanie powinien.
Każdy z nas jest inny. Mamy swoje mocne i słabe strony. Więc i my nieidealni ludzie mamy nasze nieidealne, ale za to wspaniałe psy.
Opowiemy Wam o nich, naszych wspólnych trudnościach i radościach. Może dzięki temu znajdziecie w sobie przestrzeń, że nie wszystko MUSI być idealne, ważny jest spokój i wzajemne zrozumienie.
Odczarujmy rzeczywistość.
Tajga
Psica 3-letnia, adoptowana ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie, do którego trafiła z Ukrainy na początku działań wojennych.
Szekla
Psica 2-letnia, adoptowana z Stowarzyszenia Dog Rescue, do którego trafiła ze świętokrzyskiego schroniska, a tam, jako bezdomne szczenię - z polowania na gospodarskie kurczaki. Ma ogromne braki w socjalizacji, choć dobrze radzi sobie z komunikacją z innymi psami.
Kokos
Pies około pięcioletni, adoptowany ze Schroniska dla Zwierząt "Czekadełko" w Wadowicach Dolnych Krakowie niecały miesiąc temu.
On uczy się ufać, ja uczę się, przedkładania rzeczy ważnych, czyli czucia psich i swoich emocji, nad mniej ważne, czyli nie spóźnienia się na tramwaj lub zmiany trasy spacerowej, z której wyjdę w ubłoconych butach, ale szczęśliwsza. On intensywnie obserwuje moje zachowania, a ja pomału pozwalam sobie na niesubordynowane ruchy i różny tembr głosu gdy jest w pobliżu. On się uczy, że to już będzie repertuar domowy, a ja osiadam w spokojnym miejscu mojego jestestwa.
Jaki jest Kokos, na razie odkryłam, że panicznie boi się wody, wielu mężczyzn obchodzi szerokim łukiem, całkowicie nie akceptuje kagańca w komunikacji miejskiej oraz że musiał być przesuwany jak rzecz, bo wpada w rejestr lękowo-obronny jak tylko się Go zatrzymuje trzymając za obrożę.
Jest to duży pies ale jakimś cudem mieści się w moim małym fotelu na czas drzemki.
Napiszcie o Waszych wspaniałych psach, Waszych wspólnych wyzwaniach. Chętnie Was poznamy.
Komentarze
Prześlij komentarz